Motywacja to mit?

Motywacja to mit?

Ile razy zdarzyło Ci się powiedzieć: „Zacznę, jak tylko znajdę motywację”? A może masz już na swoim koncie kilka rozpoczętych zrywów — dieta, ćwiczenia, nauka nowego języka — które po chwili entuzjazmu zgasły równie szybko, jak się zaczęły? To nie Twoja wina. Problem nie leży w Tobie, tylko w… motywacji. A właściwie w tym, że zbyt wiele od niej oczekujemy. W tym wpisie pokażę Ci, dlaczego motywacja to słaby fundament do trwałej zmiany i co działa lepiej, gdy naprawdę chcesz coś osiągnąć

Czym naprawdę jest motywacja?

Motywacja to nie supermoc. To stan emocjonalny. To uczucie, które przychodzi i odchodzi, podobnie jak entuzjazm, ekscytacja czy zmęczenie. Ma ogromny wpływ na nasze działanie, ale… nie możemy jej kontrolować. Wpływają na nią:
– nastrój i samopoczucie,
– otoczenie i okoliczności,
– poziom energii,
– pogoda, sen, dieta, stres.

To dlatego jednego dnia masz ochotę „przenosić góry”, a kolejnego nie możesz się zebrać nawet do najprostszych zadań. Motywacja jest jak fala — czasem Cię niesie, czasem zostawia na mieliźnie.

Dlaczego motywacja zawodzi?

Poleganie wyłącznie na motywacji to jak planowanie podróży autem, które czasem odpala, a czasem nie. Trudno w ten sposób gdziekolwiek dojechać. Motywacja najczęściej pojawia się na początku (np. przy noworocznych postanowieniach), szybko słabnie, gdy pojawiają się trudności i bywa niestabilna — zależna od nastroju, otoczenia i poziomu stresu. Efekt? Czujemy się winni, kiedy jej brakuje. Myślimy: „coś ze mną nie tak”. A przecież to nie lenistwo — po prostu system oparty tylko na motywacji nie działa.

Co działa lepiej niż motywacja?

Skoro motywacja zawodzi, co nas może naprawdę wspierać? Oto kilka sprawdzonych elementów:

Nawyki i rutyny
Kiedy coś staje się nawykiem, przestajesz o tym myśleć — po prostu to robisz. Nikt nie szuka motywacji, żeby umyć zęby. Działanie z automatu pozwala Ci utrzymać kierunek, nawet gdy brakuje chęci.
Dyscyplina
Dyscyplina to nie kara, to wybór. To decyzja: robię to, co sobie obiecałem, niezależnie od tego, czy mi się chce. Brzmi surowo? Może. Ale właśnie dzięki niej robisz postępy wtedy, kiedy inni czekają na „idealny moment”.
Środowisko, które wspiera
Otoczenie ma ogromne znaczenie. Jeśli chcesz jeść zdrowiej — pozbądź się zepsutych pokus z lodówki. Jeśli chcesz regularnie ćwiczyć — zostaw matę na widoku. Twórz środowisko, które ułatwia Ci działanie.
Wizja
Najsilniejsza motywacja pochodzi z wnętrza — z tego, kim chcesz być, z tego jak widzisz siebie w przyszłości. Gdy działasz w zgodzie ze swoimi wartościami, nie musisz się „nakręcać”. Po prostu robisz to, co jest dla Ciebie ważne.


Motywacja to miły impuls. Może być iskrą, która rozpala działanie. Ale jeśli chcesz naprawdę coś osiągnąć — potrzebujesz czegoś więcej. Potrzebujesz systemu, który działa nawet wtedy, gdy nie chce Ci się wstać z łóżka. Nie czekaj, aż przyjdzie motywacja. Zbuduj strukturę, rutynę, wspierające otoczenie. Działaj zgodnie ze sobą — krok po kroku. Bo to nie motywacja zmienia życie, tylko codzienne decyzje. Jeśli nie wiesz jak się za to zabrać – zapraszam do kontaktu, ze mną zdobędziesz szczyty!